Joanna Lazar w styczniu urodziła pierwsze dziecko. Zaledwie cztery miesiące po porodzie wzięła udział w biegu i z uśmiechem na twarzy udało jej się dobiec do mety. Jak wróciła do formy sprzed ciąży? Jak przygotowywała się do tego wyzwania i w końcu - jakie ma plany na przyszłość? O tym opowiedziała w rozmowie z serwisem cozatydzien.tvn.pl.
Joanna Lazar zyskała popularność dzięki udziałowi w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia". Eksperci sparowali ją z Adamem Miciakiem, jednak ich relacja nie przetrwała próby czasu. Szybko okazało się, że z tej mąki nie będzie chleba. Rozwód okazał się jednak zbawienny. Niedługo po nim oboje odnaleźli miłość u boku innych osób. Dziś Joanna Lazar jest nie tylko szczęśliwą partnerką, ale i mamą. W styczniu 2022 roku powitała na świecie swoje pierwsze dziecko.
Joanna Lazar przebiegła 5 km po czterech miesiącach od porodu
Jak Joanna Lazar z "ŚOPW" przygotowywała się do biegu i czego się o sobie dowiedziała?
- Osiągnięcie mety było dla mnie wielkim sukcesem. Niby tylko bieg na 5 km, ale podczas niego uświadomiłam sobie, ile trzeba mieć w sobie pokory, siły oraz determinacji. Szczerze mówiąc, moje przygotowania nie było jakieś profesjonalne i systematyczne. Starałam się chodzić chociaż raz w tygodniu na siłownię. Poza tym dużo spaceruję z Zosią. Moim obowiązkowym, codziennym treningiem jest w ciągu ok. 10 minut pokonać jak najwięcej razy 18 stopni schodów — mówi w rozmowie z cozatydzien.tvn.pl.
Joanna Lazar jednak podkreśla, że do formy sprzed ciąży jeszcze sporo jej brakuje.
- Do formy sprzed ciąży to jeszcze dużo mi brakuje. Walczę z utratą zbędnych kilogramów. Nie ukrywam, że macierzyństwo mi służy. Zosia śpi w nocy, także się wysypiam i codziennie wstaje z nową, świeżą energią — mówi nam.
Joanna Lazar ze "Ślubu od pierwszego wejrzenia" o reakcji internautów na powrót do ćwiczeń i planach na przyszłość
Joanna Lazar wyjawiła również, z jaką reakcją internautów spotkał się jej powrót do aktywności fizycznej. Okazuje się, że insta-mamy były dla niej o wiele bardziej łaskawe niż dla innych gwiazd.
- Nie spotkałam się z negatywnym odbiorem, wręcz przeciwnie, dostaję wiele pozytywnych komentarzy. Jedyne stwierdzenie, z jakim kilkakrotnie się spotkałam, to wyrzuty, dlaczego nie karmię piersią. Aczkolwiek jest to indywidualna sprawa każdej matki i nie wchodzę w dyskusje na ten temat. Dostaję też wiele zapytań, jak szybko wróciłam do formy. Staram się nie wchodzić w dyskusję, ponieważ nie czuje się na tyle kompetentną osobą, aby doradzać — mówi.
Okazuje się, że bieg na 5 km to dopiero początek sportowej przygody Joanny Lazar. Jaki jest kolejny przystanek?
- Planuję wziąć udział w Runmageddonie. Wraz z moją kuzynką postawiłyśmy sobie ambitny cel. Nasz cel to meta na poziomie rekrut. Czerwiec mamy praktycznie cały zaplanowany, kilka ważnych uroczystości. A poza tym staram się nie planować aż tak daleko w przyszłość, cieszę się z macierzyństwa i doceniam każdy dzień - mówi.
A Wy jak aktywnie spędzacie czas? Dajcie znać w komentarzu!
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Agnieszka i Kamil ze "ŚOPW" o kulisach rozstania. Pierwszy wspólny wywiad
- Kamil ze "ŚOPW" spotyka się z kimś? Odniósł się do plotek. "Chcę zacząć na spokojnie"
- Piotr i Dorota z "ŚOPW" nadal są razem? Uczestnik zdradził nam, co u nich słychać
Autor: Aleksandra Głowińska
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/asia_lazar33/