Marietta Witkowska to zwyciężczyni 1. polskiej edycji "Hotelu Paradise". W rozmowie z Dagmarą Olszewską opowiedziała, że bacznie obserwuje losy uczestników willi w Panamie. W kim znalazła odwzorowanie swoich hotelowych relacji i przyjaźni?
Marietta Witkowska o 5. edycji "Hotelu Paradise"
Dagmara Olszewska, cozatydzien.tvn.pl: Śledzisz losy uczestników 5.edycji "Hotelu Paradise"?
Marietta Witkowska: Tak, oglądam każdy odcinek. Szczerze mówiąc, lubię chyba wszystkich uczestników. Nie umiem powiedzieć, komu kibicuję, ale mogę powiedzieć, bez kogo sobie wyobrażam ten program. Dominika i Kuba są dla mnie parą, która nie wzbudza większych emocji, podobnie jak Michał i Nicola. Nie mam takiej pary, której kibicuję. Bardzo dobrze mi się oglądało Kaspra i Karolinę. Jestem mega ciekawa czy wróci i liczę na to po cichu.
Jak oceniasz relację Jaya i Elizy?
Ogólnie uważam, że Eliza jest bardzo młodą dziewczyną i to bardzo widać. Nie chcę zabrzmieć jak stara baba, ale wydaje mi się, że oglądając ten "Hotel Paradise" widzę sporą różnicę pokoleniową.
Myślę, że ich relacja jest podobna do tego, co ja miałam. Oni są tam sobie bardzo potrzebni, mają sporo wsparcia, ale czy wróżę temu przyszłość po programie? Nie bardzo
Co nie zmienia faktu, że fajnie się ich razem ogląda, dobrze, że się tam spotkali. Stała para, zaangażowanie i zaufanie w programie jest bardzo ważne.
"Hotel Paradise 5" . Komu kibicuje Marietta Witkowska?
Fajnie oglądało się Kaspra i Karolinę, jednak tuż po opuszczeniu przez nią willi powiedział, że nie zamierza na nią czekać. Tu pojawiła się Wiktoria, która jednak stwierdziła, że być może dalej coś do niego czuje. Uważasz, że to ma przyszłość?
Ja Kasprowi się nie dziwię. To jest gra, on musi iść dalej. Jestem w mega szoku jeśli chodzi o Wiktorię. Myślę, że nawet Kasper nie przewidywał, że może mieć u niej jakiekolwiek szanse. Myślę, że sam z siebie by nie podszedł, ale ona aranżowała rozmowy. Może się zauroczyła i miała zgubną nadzieję? Nie wiem. Jestem ciekawa, jak to się rozwinie.
Czy doszukujesz się podobieństw wśród uczestników 5. edycji i tej, w której sama byłaś?
Miałam taki moment, ale szczerze mówiąc, formuła programu jest już zupełnie inna. To nie jest już tylko różnica wynikająca z doboru uczestników, ale też kwestia produkcji, montażu. Musimy też zauważyć, że w nowych edycjach jest dużo więcej uczestników niż u nas. Jest dużo większa rotacja, konsekwencje wyborów są dużo większe, tak jak było w przypadku Karoliny. My nie mieliśmy aż takiego strachu. A oni wstają każdego dnia i nie wiedzą, co się wydarzy.
Najwięcej komentarzy związanych z podobieństwem dotyczyło związku Kuby i Oliwii z 5. sezonu z Adamem i Martyną z 1. edycji. Masz podobne odczucia?
Uważam, że Oliwka została potraktowana trochę lżej, bo nie padły chyba żadne tak poważne deklaracje ani czyny. No ale faktycznie, szkoda mi jej było.
Tym bardziej że ona według mnie jest najpiękniejszą uczestniczką. Mogłabym patrzeć na nią godzinami i nie wiem, jak można zrezygnować z takiej kobiety
Ale Martyna też taka była, więc to ciężko ocenić. Myślę, że lepiej, że to się stało tak szybko, niż gdyby miała się zauroczyć i przeżywać to bardziej po jakimś czasie.
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.
- Paulina Koziejowska o związku z Maciejem Orłosiem. Co sądzi o różnicy wieku? [TYLKO U NAS]
- Maffashion o rosyjskich influencerkach. "Widać efekty robionej papki z mózgu" [TYLKO W CZT]
- Kamil Węgrzyn z "ŚOPW" ma nową dziewczynę? Wyjaśnił nam, kim jest Ania
Autor: Dagmara Olszewska
Źródło zdjęcia głównego: MW MEDIA