Klaudia El Dursi w mocnych słowach do Grzegorza. "Mijasz się w tych swoich zeznaniach"

Grzegorz Jackiewicz
Grzegorz Jackiewicz odpadł z "Hotelu Paradise". Treść listów zaskoczyła wszystkich
Źródło: Player.pl
W ostatnim Rajskim Rozdaniu 5. sezonu "Hotelu Paradise" pożegnaliśmy aż dwie osoby. Klaudia i Grzegorz, którzy opuścili panamską willę, otrzymali spersonalizowane listy od tych, którzy oficjalnie znaleźli się w finałowym tygodniu. Klaudia El Dursi nie mogła powstrzymać się od komentarza. "Wiesz co Grzegorz, Ty tak się czasami mijasz w tych swoich zeznaniach".

Grzegorz Jackiewicz niedawno otrzymał drugą szansę w "Hotelu Paradise" i gdy już widział nadzieję na stałą relację z Wiktorią,  ta zadecydowała, że to z Sevagiem będzie dążyła do finału. Uczestnik nie krył żalu i nie szczędził słów. Tym bardziej zaskoczyły go treści otrzymanych listów. 

"Hotel Paradise 5". Poczta z raju do Grzegorza

Grzegorz w rozmowie z Klaudią El Dursi tłumaczył, że nie jest mu przykro, że odchodzi z programu. Te słowa nie przekonały prowadzącej, która nie mogła powstrzymać się od komentarza.

"Wiesz co Grzegorz, Ty tak się czasami mijasz w tych swoich zeznaniach, że ja już sama się gubię. Wydaje mi się, że Ty też się w nich gubisz. ‘Nic do nikogo nie mam, ale wychodząc, powiedziałem, że mam do wszystkich'. Albo nic nie masz, albo masz" - skomentowała Klaudia El Dursi.

"Hotel Paradise". Klaudia El Dursi o 5. sezonie

Poczta z raju - Grzegorz ma żal do uczestników?

Jak zadeklarował Grzegorz, wiedział, że znajduje się w ciężkiej sytuacji. Przez wszystkie tygodnie spędzone w “Hotelu Paradise” najbliższą relację nawiązał bowiem z Jayem. Jednak nawet ta przyjacielska więź przechodziła kryzys.

"Generalnie ja już od początku wiedziałem jak to będzie. Wiktoria i Sevag znali się dłużej. Mieli relację przyjacielską z obu stron. Mówili to samo. Wiedziałem, że gdzie nie pójdę to i tak zostanę ścięty. Nie chciałem grać, nie chciałem się wpierdzielać gdzieś na siłę, bo nie jestem taki. I tyle. Do Sevcia nic nie mam. Praktycznie do nikogo nic nie mam, ale mam coś do wszystkich" - powiedział wyraźnie rozbawiony swoją zmiennością Grzegorz.

Grzegorz dodał także, że nie żywi urazy do Wiktorii i ostatecznie cieszy się, że ich relacja nie potoczyła się dalej.

"Nie mam jej nic za złe. Jest spoko osobą. Jej sposób wypowiadania się jest bardzo śmieszny. Ma czarujący uśmiech, to jest fajne, ale na dłuższą metę -  nie dla mnie" - powiedział. 

"Hotel Paradise 5". Grzegorz Bartoszek ma pretensje do Grzegorza Jackiewicza?

Wyeliminowany Grzegorz Jackiewicz dostał także ciekawy list od Grzegorza Bartoszka, który obecnie tworzy parę z Laurą. W pożegnalnej wiadomości wyznał bowiem, że nie podobało mu się to, w jakim stylu opuścił program.

"Obdarzyłem Cię szacunkiem i zaufaniem. Rozmowy o bioenergii i wszechświecie będą mi się kojarzyć z Tobą. Zawsze liczyłem się z tym. co do mnie mówisz. Niestety, ostatnie chwile nadszarpnęły ten wizerunek, kiedy w chwili, gdy chciałem pożegnać Cię z klasą, wyniosłeś niektóre brudy na wierzch. Mam nadzieję, że nie zakładałeś maski i będziesz umiał to wyjaśnić w Polsce" - napisał w liście pożegnalnym Grzegorz. 

Na zakończenie Klaudia El Dursi poprosiła Grzegorza o zdradzenie, za kogo najbardziej trzyma kciuki w finale. Odpowiedź nie była zaskoczeniem. 

"Indywidualnie trzymam kciuki za zwycięstwo Jaya" - odpowiedział uczestnik.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Dagmara Olszewska

Źródło zdjęcia głównego: Player.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości