Antoni Królikowski przeprasza za galę. Wyjaśnił też, że ma problemy ze zdrowiem

Antoni Królikowski przeprasza za gale
Antoni Królikowski przeprasza za galę
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Antoni Królikowski zreflektował się i ogłosił rezygnację ze współpracy z federacją Royal Division, która miała zorganizować pojedynek sobowtórów Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Na aktora spadła ogromna fala krytyki. Teraz nagrał krótkie wideo, w którym przeprosił za swój pomysł i dodał, że ma problemy zdrowotne.

Antoni Królikowski wywołał spore poruszenie w mediach na całym świecie, kiedy ogłosił dołączenie do organizacji freak fight MMA, w ramach której pojedynek miały stoczyć sobowtóry Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego. Aktor opublikował na Instagramie oświadczenie w tej sprawie, które również nie przekonało internautów.

Antoni Królikowski przeprosił za pomysł organizacji gali

Przychód z gali miał być wsparciem finansowym dla Ukrainy. Internauci nie kryli jednak swojego oburzenia pomysłem, szczególnie w obliczu wojny w Ukrainie i ginących tam ludzi. O pomyśle Antoniego Królikowskiego pisały media na całym świecie, a wiele gwiazd, w tym także jego przyjaciół, skrytykowało ten pomysł.

Później aktor postanowił wydać oświadczenie, które opublikował na Instagramie. Wyjaśnił w nim, że walki sobowtórów nie będzie i nie miało jej być, a błąd wyniknął z niewłaściwego zrozumienia jego słów. To także nie przekonało jego przyjaciół, którzy jawnie skrytykowali jego działania na Instagramie.

Zobacz wideo:

Maja Hirsch i Renata Kaczoruk o programie "Przez Atlantyk"

"Ponoszę tego konsekwencje"

Po kilku godzinach posty Antoniego Królikowskiego zostały usunięte z Instagrama, a sam aktor dodał przejmujące nagranie. Syn Małgorzaty Ostrowskiej-Królikowskiej przeprosił i dodał, że wycofuje się z nowego biznesu.

"Chcę ogłosić, że rezygnuję ze współpracy z federacją Royal Division. Promowanie gali skojarzeniami z tą okropną, potworną wojną, która toczy się za naszą wschodnią granicą, było złą drogą. To było złe. Ponoszę tego konsekwencje i zrobię wszystko, by pomóc ofiarom wojny w Ukrainie" - powiedział aktor.

Dalej Antoni Królikowski wyjaśnił, że zmaga się z problemami zdrowotnymi.

"Teraz jednak muszę zadbać o zdrowie. Ostatnie miesiące to dla mnie trudny czas. Nie muszę udawać, że wszystko jest okej, że jestem zdrowy i silny. Znikam. Muszę się wykurować, bo mam dla kogo żyć. Dlatego znikam. Żałuję, że zawiodłem. Żałuję, że to zaszło za daleko. Do zobaczenia" - powiedział.

Pod postem pojawiło się wiele komentarzy jego fanów i przyjaciół.

"Dobrze zrobiłeś Antek", "Trzymaj się", "Dużo zdrowia", "Zadbaj o siebie i wracaj do nas. Trzymamy kciuki" - pisali.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości