Film "Pan T." jest już w polskich kinach. Maria Sobocińska, która gra jedną z głównych ról, w "Dzień Dobry TVN" opowiedziała o współpracy z Pawłem Wilczakiem i trudnych scenach rozbieranych.
Maria Sobocińska pochodzi z rodziny o filmowych tradycjach. Jej mama (Hanna Mikuć) i babcia zajmowały się aktorstwem. Ojciec Piotr Sobociński został nominowany do Oscara za zdjęcia do filmu „Trzy kolory. Czerwony” Krzysztofa Kieślowskiego. Operatorem był również jej dziadek Witold, a w ich ślady poszli dwaj bracia - Piotr i Michał.
W wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" Maria Sobocińska powiedziała, że nie zawsze chciała być aktorką:
Przez całe życie mówiłam, że będę robiła co innego niż moja rodzina, że się wyłamię, że będę zbuntowana. Chciałam mieć poważny zawód, np. że będę ratować ludziom życie, ale nie wyszło.
Główna rola w "Pan T."
Pan T
W kinach jest już film Marcina Krzyształowicza "Pan T.", gdzie Maria Sobocińska wciela się w główną rolę kobiecą. To pierwsza tak duża rola dla 25-latki, która do tej pory pojawiała się na drugim planie. Co prawda nie grała pierwszych skrzypiec, ale role w filmach „Wołyń” czy „Kler” Wojciecha Smarzowskiego to nie lada wyzwanie.
"Pan T." - o czym opowiada film?
Powstająca z powojennych ruin Warszawa roku 1953 to miejsce, w którym wszystko jest możliwe. Wszechobecna niepewność, donosy i kontrola oswajane są wódką i dobrym towarzystwem, w podziemiach kościoła daje się słyszeć jazz, a przypadkowe spotkanie w toalecie z I sekretarzem Bolesławem Bierutem może zakończyć się niespodziewaną nietrzeźwością. To wszystko zna z własnego doświadczenia Pan T. – uznany pisarz, który gnieździ się w ciasnej klitce w hotelu dla literatów. Objęty zakazem wykonywania zawodu, utrzymuje się z korepetycji dawanych pięknej maturzystce, z którą łączy go płomienny romans. W sąsiednim pokoju mieszka chłopak z prowincji, który marzy o karierze dziennikarza. Pan T. staje się dla niego mistrzem i nauczycielem. Życie głównego bohatera nabierze tempa, gdy władze zaczną podejrzewać go o niecne zamiary wysadzenia Pałacu Kultury i Nauki, ponętna uczennica zaszokuje go niespodziewanym wyznaniem, a Urząd Bezpieczeństwa zacznie śledzić każdy jego ruch. W tej rzeczywistości pełnej absurdów trudno będzie zachować powagę.
Relacja z uroczystej premiery filmu "Pan T