Na początku roku Joanna Brodzik poruszyła na łamach magazynu „Wysokie Obcasy Extra” bardzo ważne tematy dotyczące wstydu, odwagi i miłości do siebie. Jej wyznanie zapoczątkowało ogólnopolską dyskusję na temat samoakceptacji i jej braku. W rozmowie z Dorotą Wellman aktorka opowiedziała o tym, czego się wstydzi i jak sobie z tym radzi.
Joanna Brodzik opowiada o wstydzie
Wstyd jest jednym z tematów tabu. Wstydzimy się już od najmłodszych lat. Joanna Brodzik postanowiła przyjrzeć się temu tematowi i rozpoczęła dyskusję o wstydzie i bólem z nim związanym. Aktorka całkowicie poświęciła się rozmowom o obecności wstydu w naszym życiu codziennym. Zagadnienie to stało się nie tylko tematem publicznej dyskusji, ale także najnowszego projektu serialowego aktorki tworzonego we współpracy m.in. z producentem Arturem Kowalewskim, Maciejem Kowalewskim i Piotrem Konstantynowem.Wstyd pojawił się przede wszystkim dlatego, że zaczęłam myśleć o tym, czego mi brakuje we współczesnej opowieści telewizyjnej o kobietach. Dotarłam do takiego wewnętrznego przekonania, że w bardzo wielu przypadkach my kobiety wchodzimy w role, więcej – staramy się doskoczyć do jakichś wymagań, które, jak się okazało po głębszym przemyśleniu, są bardzo często sprzeczne - mówi Joanna Brodzik.
Wyjątkowy wywiad
Całą akcję związaną ze wstydem zapoczątkował wywiad, którego Joanna Brodzik udzieliła jednemu z magazynów. Aktora przyznała, jakich rzeczy sama się wstydzi. Przyznała m.in., że jest dzieckiem z pozamałżeńskiego związki i w przeszłości borykała się ze swoją cielesnością – najpierw z powodu wagi, a później ze względu na przedmiotowe traktowanie. To wyjątkowe wyznanie wymagało odwagi i przyniosło wiele dobrego.
Przede wszystkim dostałam ataku paniki, że stanie się coś potwornego. Podczas tych 47 lat spotkałam się z bardzo wieloma kobietami, które mówiły mi o podobnych problemach, a skoro jest nas więcej, no to może jestem w stanie dać komuś moc, żeby się wydostać, a przynajmniej przyjrzeć się sobie. To daje wolność - przyznała aktorka.
Za wyznaniem aktorki podążyło wielu i postanowiło opowiedzieć o swoim wstydzie.
Pytanie o wstyd wywołało lawinę emocji, uczuć i historii. To było coś niesamowitego. Wszystkie historie są niesamowicie poruszające. Pomyślałam, że tego nie można tak zostawić; To zbyt ważne. W czasie sesji (realizowanej razem z ATM Grupa) wydarzyło się coś, na co zupełnie nie byłam przygotowana. Na sam koniec, jak wszystkie wcześniejsze bohaterki, także i ja odpowiedziałam na moje własne pytanie; a Ty❓Czego się wstydzisz❓). Byłam już bardzo zmęczona i nawet nie pamiętałam, co powiedziałam, zobaczyłam to dopiero po zmontowaniu materiału na potrzeby projektu, nad którym pracujemy. Ogarnęła mnie potworna panika! Co się stanie, jak ktoś to usłyszy? Wydarzyło się coś, czego się nie spodziewałam. Przyszły do nas tysiące wiadomości, wyznań, będących jednocześnie aktami odwagi kobiet i mężczyzn, którzy piszą, co jest ich wstydem. To bardzo ważne, bo wypowiedzenie Wstydu na głos naprawdę od niego uwalnia.
ZOBACZ: Więcej na temat tego, czego wstydzą się Polacy opowiedziała w studiu Dzień Dobry TVN psycholog Magdalena Chorzewska.
Czego się wstydzimy?
Cały artykuł znajdziesz tutaj.