Anna Lewandowska o ciąży i urodzeniu córki
Anna Lewandowska poruszyła na swoim Instastory temat, który dla wielu Polek jest bardzo ciężki: samoakceptacjaSamoakceptacja, to jest temat kluczowy, który uważam jest zapominany ostatnio.Ania zauważa, że kobiety siebie nie doceniają, nie potrafią być z siebie dumne, ani nie lubią siebie. Po pierwszym porodzie z Klarą uległam pewnej presji, też pewnie swojej presji. Chciałam szybko dojść do formy, udowodnić sobie (...) to, że jestem w stanie wrócić jako sportowiec. Teraz zdałam sobie sprawę, że przy dwójce dzieci, kiedy też nie jest łatwo znaleźć ten czas na trening (...). Zdałam sobie sprawę, szczególnie po tych wakacjach, gdzie chciałam wrócić do wakacji do formy, a potem sobie pomyślałam, że to nie jest najważniejsze. Zdrowe żywienie, aktywność fizyczna mogą pomóc w samoakceptacji. Ania przyznaje, że ślepe podążanie za ideałem może nas zgubić, a jej celem jest motywowanie i inspirowanie do tego, żeby być zdrowym i się lepiej czuć.Jej apel spotkał się z ogromnym odzewem dlatego dziś Ania zamieściła na swoim Instagramie zdjęcie i kontynuowała temat.Temat SAMOAKCEPTACJI zawsze wraca. Nawet jeśli część z Was po dłuższej/krótszej pracy nad sobą poradziła sobie na tym polu, to na skutek niekończącej się presji, która otacza nas z każdej strony, pojawiają się kolejne osoby z deficytem poczucia własnej wartości.Jest to powód, dla którego postanowiłam podjąć temat zupełnie serio, poniekąd wykorzystując swój profil i potencjał dotarcia do różnych osób, którzy dziś nie potrafią spojrzeć na siebie w lustrze ze zrozumieniem, z miłością, dumą, z wyrozumiałością (nie mylcie tego proszę z POBŁAŻLIWOŚCIĄ - wrócę do tego tematu). Do osób, które porównują się do niedoścignionych wzorów (czyt. pseudonaturalnych), które zamiast ZALET widzą wyłącznie WADY .Tak to już jest na tym świecie, że nawet najpiękniejsze top modelki mają kompleksy, mało tego, znam osoby i Wy pewnie też w swoim otoczeniu, z wiecznym niedosytem swojej perfekcji, kończą np. korektami swego CIAŁA. Tu stawiam pytanie: KOMU UFAĆ, W CO WIERZYĆ I CZY NA ŚWIECIE SĄ JESZCZE AUTORYTETY, które potrafią w naturalny i SPÓJNY(!) sposób przekazać, że atrakcyjność kobiety/ mężczyzny nie opiera się na ich wyglądzie.Zapewniam, że są. Ale media społecznośiowe i momentami propagowanie szybkich rozwiązań, nie pomogą nam w samoakceptacji.Powód: NIE MA DROGI NA SKRÓTY.Droga do samoakceptacji często jest kręta i trudna, ale tylko taka pokaże nam JACY CHCEMY BYĆ, A NIE JACY POWINNIŚMY BYĆ, bo tego się od nas oczekuje.Skąd to wiem? Jeszcze niedawno… szłam tą drogą narzucają sobie presję. Dziś wiem, że to wysiłek fizyczny pozwala zrozumieć swoje potrzeby. Ważne jest aby słuchać siebie tak naprawdę. Nie nawiążemy jej UDAJĄC ... że wszystko jest OK.Tyle na początek. Myślę, że ważne jest to żeby na spokojnie zastanowić się, co jest ważne w Twoim życiu, co jest rzeczywiście ważne. Postarajcie się podejść do dzisiejszego posta z własnym podsumowaniem.
Anna Lewandowska o ciąży i urodzeniu córki
W maju Anna Lewandowska urodziła drugą córkę. Wraca do pracy zawodowej i do formy fizycznej. Wyznała, że po narodzinach pierwszego dziecka wróciła do sportu po dwóch tygodniach. Po drugiej ciąży przerwa trwała dłużej.
Po drugim dziecku już nie jest tak łatwo wrócić do formy. Ważne, żeby nie robić tego z presją. Komuś się może wydawać: 'I tak dobrze wygląda, bo jest szczupła, bo nie ma nadwagi 20 kilogramów'. Ja jestem sportowcem, pracuję ciałem, dla mnie to jest właśnie wyzwanie.
Obejrzyj rozmowę z Anną Lewandowską w "Dzień Dobry Wakacje" >
Źródło zdjęcia głównego: Instagram @annalewandowskahpba