Na początek parę słów o mnie. Jestem kimś. Mieszkam w TVN-ie, gdzie wszyscy patrzą na mnie jak... Zresztą nieważne jak. Ważne że patrzą. Jak mawiał mój prawie rówieśnik - Leonardo Da Vinci - Wszystko pochodzi ze wszystkiego, wszystko jest ze wszystkiego zrobione i wszystko powraca do wszystkiego. Nie wiem jak to jest ze wszystkim innym, ale ja wróciłem. Może nie to, że wszędzie, ale na pewno do programu. Z drugiej strony w sumie to program wrócił na antenę, więc może to i racja z tym wszystkim wracjącym wszędzie. Czy jakoś tak.Ciekawe, czy karma też wraca? Bo jak tak, to znam kilku, co się bardzo zdziwią. Ale dość o polityce. Dziś chciałem się tylko przywitać i powiedzieć, że tęskniłem. Bubu też. A Wy?
podziel się: