Maria Sadowska w wywiadzie dla miesięcznika "Uroda Życia" wyznała: "Nie umiałabym żyć bez książek.". Uczestniczka "Agent - Gwiazdy" opowiedziała m.in. o najciekawszych książkach, zaangażowaniu z sprawy społeczne, solidarności kobiet oraz ślubie.
Maria Sadowska na okładce magazynu "Uroda Życia"
Maria Sadowska jest bohaterką lipcowego numeru pisma "Uroda Życia". Ukazał się wywiad oraz sesja zdjęciowa wśród książek, bez których nie wyobraża sobie życia, są jednym z ważniejszych tematów rozmowy. Literatura ma istotny wpływ na nasze życie poszerza świadomość społeczną, motywuje do działania.
Nie umiałabym żyć bez książek. I jak widzisz, mają one wpływ na moje życie. (…) Ja chcę Polski z dobrą edukacją dla moich dzieci, z nauczycielami, którzy nie muszą walczyć o godność. Wiem, co mówię, bo moja teściowa jest nauczycielką w małej miejscowości na Suwalszczyźnie. Dziadek i wuj mojego męża też byli nauczycielami.
Społeczne zaangażowanie Marii Sadowskiej
Maria Sadowska chętnie angażuje się w sprawy społeczne. Wspierała walkę o prawa autorskie w internecie. Razem z grupą artystów pojechali do Strasburga. Udało się przekonać europosłów. Popierała także strajk nauczycieli, zorganizowała koncert. Przez swoją działalność społeczną jest narażona na nieprzychylne komentarze ze strony internautów, jednak chce walczyć o to, co jest ważne:
Jak się wychylasz, to czasem musisz dostać po głowie. Co tam! Dziś wiem już, że chcę zmieniać świat. Nie tylko swoją muzyką, filmami, ale też działaniem.
Maria Sadowska w "Agent - Gwiazdy"
Dziennikarka zapytała Marię Sadowską o umiejętność pogodzenia kultury wysokiej z udziałem w reality show. Artystka jest świadoma siły przekazu jaką dają media, odpowiedziała:
(…) Mam szacunek zarówno dla sztuki popularnej i masowej, jak i tej trudnej, elitarnej, „wysokiej" czy „alternatywnej". Nie znoszę, zresztą, tych rozgraniczeń. Przez długi czas siedziałam w podziemiu, w muzyce klubowej, jazzowej. Teraz wypłynęłam po prostu na szersze wody i dzięki temu mam większą szansę mówić o rzeczach dla mnie ważnych. Mam szansę być usłyszana.
Maria Sadowska o Agencie: "Jedna z trudniejszych rzeczy, jakie w życiu robiłam"
Maria Sadowska o swoim ślubie
Maria Sadowska wyznała, że razem z partnerem zdecydowali się wziąć ślub pod wpływem filmu "Sztuka kochania. Historia Michaliny Wisłockiej", którego jest reżyserką. Pobrali się po 10 latach związku, mają dwoje dzieci.
(…) Cenię sobie wolność, uważam, że papiery potwierdzające miłość nie są do niczego potrzebne, ale to, że się tak zdeklarował, było dla mnie bardzo ważne. I odważne. Trzeba mieć dziś jaja, żeby oświadczyć się kobiecie. Uważam, że faceci zbyt często ostatnio wykorzystują nasze wyzwolenie do tego, żeby być wiecznie niedojrzałymi chłopcami i nie brać odpowiedzialności za rodzinę. Mój mąż jest ode mnie o dziewięć lat młodszy, a okazał się dojrzalszy od wielu kolegów w moim wieku. Odkładaliśmy ślub przez kilka lat, nie mieliśmy pomysłu, jak i gdzie go zorganizować. Czy mały, czy duży, czy na wsi, czy na wyspach Fidżi. A potem pomyśleliśmy, że nasz ślub będzie też radością dla naszych dzieci, że jest doświadczeniem, którego oboje nie mieliśmy, a chcemy ten jeden jedyny raz mieć.
Cały wywiad z Marią Sadowską znajdziecie w lipcowym wydaniu magazynu "Uroda Życia".
Maria Sadowska na okładce magazynu Uroda Życia Źródło: Bartek Wieczorek | Uroda Życia, Lipiec 2019, Nr 7 (57) / urodazycia.pl
Obejrzyjcie wideo!
Jakim Agentem była Maria Sadowska? Gwiazdy oceniają!
Źródło zdjęcia głównego: Bartek Wieczorek | Uroda Życia, Lipiec 2019, Nr 7 (57) / urodazycia.pl