Grażyna Barszczewska obchodzi 50-lecie pracy artystycznej. Jak uczciła jubileusz?

Grażyna Barszczewska opowiedziała o swoim jubileuszu
Grażyna Barszczewska opowiedziała o swoim jubileuszu
Źródło: Co Za Tydzień
Grażyna Barszczewska uczciła pięćdziesięciolecie pracy artystycznej rolą Raniewskiej w "Wiśniowym sadzie" w Teatrze Polskim. W programie "Co Za Tydzień" opowiedziała o swojej karierze, a młodsi koledzy z teatru wyjaśnili, jak współpracuje się z tak uznaną artystką.

Grażyna Barszczewska to znana aktorka filmowa, teatralna, telewizyjna, radiowa oraz kabaretowa. Zagrała dotychczas ponad 200 ról teatralnych i filmowych, a także ponad 1000 słuchowisk. W programie "Co Za Tydzień" opowiedziała o swoim  pięćdziesięcioleciu pracy artystycznej.  

Grażyna Barszczewska opowiedziała o swoim jubileuszu

Grażynę Barszczewską możemy podziwiać w sztukach teatralnych, ale znamy ją też ze szklanego ekranu. Zagrała w wielu filmach i serialach, np. "Kariera Nikodema Dyzmy" czy "07 zgłoś się". Co powiedziała o swojej karierze?

- Uważam, że to szczęście mi bardzo dopisywało. Ja bardzo temu szczęściu pomagam całe swoje życie. Natomiast myślę, że startowałam w czasach bardziej sprzyjających rozwojowi tego zawodu. Muszę powiedzieć, że ci młodzi ludzie, którzy zaczynają w tej chwili (…) no mają trudniej - stwierdziła.

Grażyna Barszczewska uczciła jubleusz rolą Raniewskiej w "Wiśniowym sadzie"

Widzowie Teatru Polskiego mogą oglądać Grażynę Barszczewską w sześciu przedstawieniach. Swoje pięćdziesięciolecie uczciła rolą Raniewskiej w "Wiśniowym sadzie". Dyrektor teatru Andrzej Seweryn powiedział, jak ważna jest dla niego aktorka.

- Grażyna Barszczewska dla mnie osobiście wnosi radość. Ale radość dojrzałą. Nie radość trzpiotki, młodej. Ale radość z miłości do teatru. To jest osoba, która często rezygnuje z prac nawet filmowych na rzecz pracy w teatrze, ponieważ jest odpowiedzialna za repertuar tego teatru. Jest odpowiedzialna za życie tego teatru w stopniu wysokim - powiedział Andrzej Serweryn.

Jak się gra aktorom z Grażyną Barszczewską?

Aktorzy kilku pokoleń opowiedzieli, jak się gra wspólnie z Grażyną Barszczewską.

- To jest tak, że jest niesłychanie koleżeńska na scenie. Nie buduje takiego poczucia, że jestem ja – Grażyna a wy tam z tyłu z boku gracie mój dwór. Nie, nie, nie. Absolutnie. Jeżeli zbuduje swoją postać, to potem ciągnie ze sobą kolegów, żeby byli widoczni w przedstawieniu. To jest ogromna wartość dzisiaj, ponieważ tylko w ten sposób możemy opowiedzieć ważne historie - powiedziała Anna Cieślak.

- Pani Grażyna Barszczewska bardzo ciągnie partnera. Szczególnie kiedy mamy w przedstawieniu "Deprawator" przejść z jednego miejsca w drugie. I ja upieram się, że stół jest w tamtą, a Grażyna Barszczewska upiera się, że w tamtą. I zależy, kto kogo bardziej pociągnie, to wtedy mamy sukces albo nie. Czyli lądujemy albo przy stole…albo nie przy stole - dodał Wojciech Malajkat.

Zobacz nagranie z programu:

Grażyna Barszczewska uczciła pięćdziesięciolecie pracy artystycznej

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tu:

Autor: Kamila Jamrożek

Źródło zdjęcia głównego: Co Za Tydzień

podziel się:

Pozostałe wiadomości