Zuzanna Kołodziejczyk regularnie publikuje posty w mediach społecznościowych. Modelka napisała wzruszający post, w którym wyznała, że jej największym osiągnięciem są ludzie, którzy wspierają ją po dziewięciu latach od debiutu w "Top Model".
Zuzanna Kołodziejczyk z "Top Model" wyjaśnia, dlaczego nie ma jej w celebryckim świecie
Zuzanna Kołodziejczyk powróciła wspomnieniami do swojej przygody z programem. Przyznała, że dziś nie jest modelką wybiegową, ale jest w tym doświadczona. Nadal bierze udział w wielu kampaniach reklamowych i sesjach zdjęciowych. Współpracuje z największymi markami odzieżowymi i biżuteryjnymi. Nigdy nie chciała być utożsamiana z byciem celebrytką.
"Wczoraj minęło 9 lat od mojej wygranej w Top Model. Od kilku lat nie chodzę już po wybiegach, ale po programie robiłam to regularnie przez wiele sezonów. Nie chcę tu znowu wypisywać, ile zrobiłam kampanii, sesji, ile miałam okładek, bo pisałam o tym wiele razy i z doświadczenia wiem, że to interesuje ludzi dużo mniej niż np. ploteczki. Dziś ktoś podesłał mi filmik z portalu plotkarskiego, w którym redakcja podsumowała 'największe kariery po Top Model'. Oczywiście nie ma tam o mnie ani słowa. Za to jest sporo o dziewczynach, które urodziły dzieci piłkarzom albo aktorom (nie umniejszam — każdy wybiera własną drogę do szczęścia, bo jesteśmy różni i to jest piękne) — każdemu życzę jak najlepiej, ale inaczej rozumiem słowo 'kariera'" - napisała modelka na Instagramie.
Uczestniczka 3. edycji ma dystans do świata show-biznesu i podkreśla, że nigdy nie zależało jej na sławie. Na Instagramie obserwuje ją prawie 400 tys. osób, wśród nich spore grono wiernych fanów, którzy nigdy w nią nie zwątpili.
"I wiecie co? Jestem tu tak długo, że się nie przejmuję. Od dawna ten cały 'wielki świat' już mnie raczej bawi. Nie mam znajomości, nie szukam ich, nie staram się być kontrowersyjna, nie lubię bywać, unikam wywiadów, opowiadania o sobie mediom i komentowania cudzego życia. Trochę mnie znacie — parcie na szkło: 2/10. Za to robię swoje i jestem z tym bardzo szczęśliwa. Znam swoją wartość. Wierzę, że to, co robię, może być dla innych sygnałem w stylu: 'Hej, serio da się inaczej!' - dodała.
Na koniec modelka podziękowała obserwatorom za wsparcie. Zauważyła, że jej sposób na funkcjonowanie w mediach nadal się sprawdza i jest dzięki temu wierna sobie.
"Chcę Wam ogromnie podziękować, bo to wszystko nie byłoby możliwe, gdyby nie Wasze wsparcie. Mam tego świadomość i ogromnie doceniam. Dawno temu zdecydowałam się pójść w jakość — nie ilość. To była najlepsza decyzja. Regularnie dostaję od Was wiadomości na ten temat, więc wiem, że widzimy ten temat podobnie. Dajecie dużo siły. Będę nadal próbowała się rewanżować. Ściskam bardzo mocno i jeszcze raz dziękuję za te 9 lat!" - zwróciła się do fanów.
Jak wyglądała Zuzanna Kołodziejczyk w "Top Model"?
Zuzanna Kołodziejczyk wystąpiła w programie, mając 19 lat. Dziewczyna pochodzi z Poznania. Ma siostrę bliźniaczkę, którą kocha nad życie i często pokazuje ją w swoich mediach społecznościowych. Zuza Kołodziejczyk na castingu do "Top Model" przyznała, że ma siedem kolczyków w uszach i jeden w nosie. To nie spodobało się jurorom.
"Ale skąd ten pomysł. Ja widzę tylko kolczyk, nie ciebie!?" - zaniepokoiła się Katarzyna Sokołowska.
Wtedy Michał Piróg wkroczył na scenę i zasugerował, aby uczestniczka wyjęła kolczyk z nosa. Zuza mogła jeszcze raz zaprezentować się przed jurorami. Obawiała się jednak, że źle zareagują na jej sylwetkę. Uczestniczka show zmagała się z kompleksami: twierdziła, że ma za duże biodra i uda. Jurorzy od razu powiedzieli, że nie widzą jej na wybiegu. Kasia Sokołowska, Dawid Woliński i Marcin Tyszka byli na nie, ale Joanna Krupa dała jej szansę.
"Ja decyduję, przechodzisz dalej" - powiedziała.
Zuzanna zaskoczyła nawet samą siebie i ostatecznie wygrała 3. edycję "Top Model". Udowodniła, że dzięki ciężkiej pracy można osiągnąć sukces.
Poniżej Zuza Kołodziejczyk w 2013 roku.
Niektórzy uważają, że Zuzanna Kołodziejczyk wygląda jak Cara Delevingne — światowej sławy modelka i aktorka. Zgadzacie się?
Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.
- Orły 2022. Gwiazdy na czerwonym dywanie. Magdalena Koleśnik w odważnej stylizacji
- Robert Lewandowski o śmierci ojca. "Musiałem się wtedy stać mężczyzną"
- Córka Martyny Wojciechowskiej dostaje oferty z branży. "Marysia ma swoją drogę"
Autor: Kalina Szymankiewicz
Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA