Łukasz ze "ŚOPW" opisał relacje z byłą partnerką. Oliwia zabrała głos

"Ślub od pierwszego wejrzenia". Łukasz powiedział o relacjach z Oliwią
"Ślub od pierwszego wejrzenia". Łukasz powiedział o relacjach z Oliwią
Źródło: player.pl
Łukasz Kuchta udostępnił na Instagramie kilka postów, w których opisał obecną relację z Oliwią Ciesiółką. Przypomnijmy, że para brała udział w programie "Ślub od pierwszego wejrzenia", a wkrótce po zakończeniu edycji powitali na świecie syna Franciszka. Były uczestnik opisał, jak wyglądają jego kontakty z synem. Zarzucił byłej partnerce, że celowo je utrudnia. Teraz Oliwia Ciesiółka zabrała głos.

Łukasz Kuchta i Oliwia Ciesiółka to jedna z najbardziej popularnych par z 4. edycji programu "Ślub od pierwszego wejrzenia". Widzowie szybko ich pokochali i trzymali kciuki za ich związek. Po zakończeniu edycji uczestnicy zdecydowali się pozostać w małżeństwie i kontynuować swoją relację.

Łukasz Kuchta opisał relacje z Oliwią Ciesiółką

Niedługo później zakochani powitali na świecie swojego syna Franciszka, a nawet założyli kanał w serwisie YouTube, na którym publikowali wspólne materiały wideo. Niestety, po kilku miesiącach małżeństwo podjęło decyzję o rozstaniu, a Oliwia wróciła do swojej rodzinnej miejscowości oddalonej od Łukasza o ok. 500 km.

Od tego czasu para widuje się tylko ze względu na synka. Jak się okazało, ich kontakty są jednak dalekie od oczekiwań. Łukasz Kuchta postanowił zabrać głos na Instagramie i w kilku postach opisał jego relacje z byłą partnerką. Według jego słów Oliwia Ciesiółka utrudnia mu kontakty z synem.

"Długo milczałem, bo liczyłem, że coś się zmieni, a po drugie jestem ostatnią osobą, która chciałaby prać brudy publicznie, zwłaszcza że zdaję sobie sprawę, jak ważny jest dla Oliwii wizerunek w sieci. Niestety ostatni weekend sprawił, że dłużej już milczeć nie mogę, tym bardziej widząc, jak Oliwia kreuje się w internecie na idealną matkę, która dba o to, by jej syn miał bardzo dobre kontakty z ojcem i jak to pięknie ujęła w oświadczeniu o naszym rozstaniu, aby Franek ucierpiał na tym wszystkim jak najmniej" - zaczął swój wpis Łukasz Kuchta i kontynuował.

Zobacz wideo:

Aneta i Robert z "ŚOPW" odkładają przeprowadzkę na wieś. Powód? Przyziemny

Uczestnik ma problemy z widywaniem się z synem

Łukasz Kuchta wyjaśnił, że już od poczatku w jego małżeństwie dochodzilo do wielu spięć i kłótni. Kiedy para podjęła decyzję o rozwodzie uczestnik "Ślubu od pierwszego wejrzenia" miał widywać się z synem w wolne dni.

"Niestety, ale Oliwia prawie całkowicie odcięła mnie od syna, czego powodem jest m.in. walka o alimenty, których wysokość uzależniona jest także od osobistych starań rodziców" - dodał.

Łukasz Kuchta wyznał, że cała sytuacja odbija się na jego zdrowiu psychicznym. Opisał także ostatnią wizytę u syna, która nie doszła do skutku.

"Otóż w ostatni weekend miarka się przebrała. Według wcześniejszych ustaleń z Oliwią w ten weekend mogłem widzieć się z synem. Byłem już w drodze do Franka po miesiącu braku kontaktu, kiedy w połowie drogi dostałem wiadomość od Oliwii, że Franek się rozchorował i musimy przełożyć wizytę... Odpisałem jej, że w takim razie będę się nim zajmować przez weekend, dla mnie nie ma problemu (...) oznajmiłem, że będę za jakieś 3h i chciałbym zobaczyć syna chociaż przez chwilę. (...) Odpowiedziała mi, że nie ma takiej możliwości, mimo wszystko pojechałem dalej" - pisał.

Oliwia Ciesiółka zabrała głos na Instagramie

Według jego relacji Oliwia nie otworzyła mu drzwi do mieszkania i nie pozwoliła na kontakt z synkiem. Wyznanie Łukasza Kuchty odbiło się w mediach sporym echem. Po kilkunastu godzinach Oliwia Ciesiółka postanowiła zabrać głos i na Instagramie wydała oświadczenie.

Napisała w nim m.in., że Łukasz zmaga się z problemami osobistymi.

"W związku z postami na Instagramie napisanymi przez Łukasza, chcę oświadczyć, że nasza sprawa rozwodowa jest w toku i nie będę komentować słów Łukasza, ponieważ prawda jest zupełnie inna. Instagram to nie jest miejsce na pranie brudów i wyciąganie różnych rzeczy oraz koloryzowanie ich. Łukasz ma pewne problemy osobiste, o których nie będę pisać z szacunku do zachowania prywatności. Wszelkie kwestie dotyczące opieki nad dzieckiem, alimentów oraz praw rodzicielskich zostawiam ocenie sądu" - napisała Oliwia.

Dalej dodała:

"Dodam tylko, że Łukasz przysporzył mi wiele problemów osobistych i finansowych, a jego zachowanie sprawia mi ogromny ból. Dla mnie zdrowie i życie naszego dziecka jest najważniejsze i nie mogę pozwolić na oczernianie mnie w mediach, dlatego planuję skierować sprawę do sądu o zniesławienie" - wyjaśniła.

Mamy nadzieję, że uczestnicy programu niebawem dojdą do porozumienia w kwestii opieki nad synem. Trzymamy za nich kciuki.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: player.pl

podziel się:

Pozostałe wiadomości