Teresa Lipowska straciła dom w czasie wojny. Teraz wróciła do tego wspomnieniami

Teresa Lipowska straciła dom w czasie wojny
Teresa Lipowska straciła dom w czasie wojny
Źródło: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Teresa Lipowska była gościem podczas prawosławnej Wielkanocy, która odbyła się w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie, gdzie mieszka kilka rodzin z Ukrainy. Aktorka w jednym z wywiadów wyznała, że jako dziecko sama straciła dom, więc wie, jakie to uczucie nie mieć dokąd wrócić.

Teresa Lipowska jest znaną polską aktorką. Podobnie jak inni ludzie ze świata kultury aktorka włączyła się w pomaganie uchodźcom z Ukrainy, uciekającym przed wojną. Dom Artystów Weteranów w Skolimowie zdecydował się przyjąć kilka rodzin z Ukrainy.

Teresa Lipowska w czasie wojny straciła dom

Z tej okazji zorganizowano tam prawosławną Wielkanoc, która odbywa się kilka dni po katolickiej. Teresa Lipowska postanowiła dołączyć do świętujących. 84-letnia aktorka przyznała, że dobrze wie, jak jest stracić dach nad głową.

"Doskonale rozumiem ich ból. Miałam zaledwie dwa lata, gdy u nas wybuchła wojna, ale pamiętam czas powstania w Warszawie. Ojciec przyjechał do nas, pod stolicę gdzie uciekłyśmy z mamą z hiobową wieścią. Powiedział, że w nasz dom uderzyła bomba i absolutnie nic nie zostało, został zmieciony z powierzchni" - powiedziała w rozmowie z "Faktem".

Teresa Lipowska do końca wojny mieszkała pod Warszawą, a później wraz z rodzicami przeprowadziła się do Łodzi, gdzie jej ojciec dostał mieszkanie. Aktorka dopiero później przeprowadziła się znów do Warszawy.

Zobacz wideo:

Cezary Pazura powiedział, jak rozmawia z dziećmi o wojnie. "Staramy się improwizować"
Cezary Pazura powiedział, jak rozmawia z dziećmi o wojnie

Teresa Lipowska o wojnie w Ukrainie

W dalszej części wypowiedzi aktorka odniosła się do wojny w Ukrainie.

"Myślę, że gdyby, nie daj Boże, coś podobnego zdarzyło się dziś u nas, pewnie zostałabym w Warszawie. Oby jednak nas to nie dotyczyło. Choć mając przed oczyma Putina, tego diabła, istoty nieziemskiej i kogoś, kto niszczy ludzi i świat, wszystkiego się można spodziewać, dlatego jest w nas pewien lęk. Mam nadzieję, że ktoś go zatrzyma" - dodała.

Teresa Lipowska na końcu zaznaczyła, że wierzy, że wojna niebawem się skończy, a Ukraińcy odbudują swoje państwo.

"Jestem sercem i myślami z ludźmi, którzy tu przyjechali i z tymi, którzy zostali w Ukrainie. To, co widzę, jest przerażające i straszne. Jeżeli można z nimi jakoś podzielić się sercem, pomóc im, wesprzeć dobrym słowem uważałam to za konieczne" - dodała.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie TUTAJ.

Autor: Aleksandra Czajkowska

Źródło zdjęcia głównego: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości