Piotr Jacoń kpi ze słów ministra Czarnka o toalecie dla transpłciowej młodzieży. "Zgroza. I postmodernizm!"

Piotr Jacoń komentuje słowa ministra Czarnka nt. toalety dla osób niebinarnych i transpłciowych
Piotr Jacoń komentuje słowa ministra Czarnka nt. toalety dla osób niebinarnych i transpłciowych
Źródło: MWMEDIA/Andras Szylagyi
Nie milkną echa "afery toaletowej" rozbuchanej przez ministra edukacji. Chodzi o toaletę dla młodzieży niebinarnej i transpłciowej. Przemysław Czarnek wyraził oburzenie inicjatywą jednego z warszawskich liceów. Teraz do słów polityka odniósł się dziennikarz TVN24, Piotr Jacoń, który prywatnie jest ojcem transpłciowej dziewczyny.

Dyrektorka LXXV Liceum Ogólnokształcącego im. Jana III Sobieskiego w Warszawie wyszła z inicjatywą, by stworzyć toaletę do użytku młodzieży niebinarnej i transpłciowej. I choć idea jest godna pochwały, a sama łazienka niezwykle potrzebna, minister edukacji Przemysław Czarnek wyraźnie się zbuntował, nazywając ten pomysł "szaleństwem postmodernizmu".

"Szaleństwo postmodernizmu, neomarksizmu. Sprawdzimy to, będziemy pytać dyrekcję, czemu służą tego typu akcje. Czy w toaletach, które są w szkole, uczniowie nie mogą załatwiać potrzeb fizjologicznych? Czy potrzeba do tego zupełnie innych toalet? Dlatego Polska jest państwem praworządnym i na wszelkie niepraworządne działania pozwalać nie będziemy" - grzmiał polityk.

Na jego słowa zareagował Piotr Jacoń, dziennikarz stacji TVN24.

Wojtek Cugowski o karierze i życiu rodzinnym. Jakie wsparcie otrzymuje od żony?
Źródło: cozatydzien.tvn.pl

Piotr Jacoń komentuje słowa ministra Czarnka o toalecie dla osób niebinarnych i transpłciowych

Piotr Jacoń, dziennikarz stacji TVN24, jest ojcem transpłciowej córki, o której z dumą opowiedział w kilku wywiadach, nie ukrywając, że nie była to dla nich łatwa sytuacja.

"Ojciec myślał, że miał syna. Rozumie pan: s y n a. Ach, jak to brzmi! S y n – duma. Aż tu nagle ten syn mówi, że jest dziewczyną, czyli – jak podpowiada nam patriarchat – kimś jakby gorszym. Jeśli syn okazuje się córką, to ojciec we własnych oczach staje się kimś innym. Syna nie ma, więc ojca tego syna też jakby trochę nie ma. To wszystko brzmi dość absurdalnie, ale tak to niestety działa. Kiedy słyszę o rodzicach, którzy mają kłopot z homoseksualnością syna czy córki, myślę: "Nie wiecie, o ile macie prościej niż my…"- mówił wówczas w rozmowie z magazynem "Replika".

Dziś dziennikarz wie, z jakimi problemami i trudami borykają się osoby transpłciowe, dlatego postanowił odnieść się do słów ministra edukacji. Celnie zripostował jego wypowiedź.

"Jest afera. Toaleta pomyślana jako WC dla wszystkich (szczególnie dla osób transpłciowych i niebinarnych) to dla profesora ministra polskiej edukacji... 'postmodernizm i neomarksizm'. 'Na niepraworządne działania pozwalać nie będziemy' - grzmi Przemysław Czarnek. I - serio - grzmi tak z powodu... toalety. Toalety, która komuś może się bardzo przydać. I której istnienie nie powoduje, że komuś innemu coś trzeba zabrać. Powstała w LXXV LO w Warszawie. I mocno poruszyła prawicę. Pani dyrektor liceum bardzo za to dziękuję! Panu ministrowi też chętnie bym już podziękował... To zdjęcie zrobiłem (przepraszam) w toalecie, która powstała z myślą o osobach z niepełnosprawnościami. Zgroza. I postmodernizm!" - napisał na Instagramie, oznaczył Przemysława Czarnka i wszystko opatrzył zdjęciem z rzeczonej toalety.

Autor: Aleksandra Głowińska

Źródło zdjęcia głównego: MWMEDIA/Andras Szylagyi

podziel się:

Pozostałe wiadomości