Marcin Hakiel o powodach rozstania z żoną. "Okazało się, że ta wolność ma imię"

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek rozstali się
Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek rozstali się
Źródło: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA
Marcin Hakiel po raz pierwszy opowiedział o rozstaniu z Katarzyną Cichopek. Tancerz i aktorka kilka tygodni temu ogłosili zakończenie trwającego 17 lat związku. Celebryta, który był gościem "Miasta Kobiet" nie ukrywał, że trudno mu było się z tym pogodzić. "To jest coś, na co nie byłem przygotowany" - powiedział.

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek poznali się na planie programu "Taniec z gwiazdami", w którym tworzyli parę. Uczucie między nimi rozkwitło jeszcze podczas zdjęć do show i szybko przerodziło się w prawdziwą miłość. Zakochani niedługo potem zaręczyli się i wzięli ślub w Zakopanem. Rok po ceremonii powitali na świecie syna Adama, a kilka lat później grono ich rodziny powiększyła córeczka Helenka. Małżeństwo od lat było postrzegane jako jedno z najbardziej zgranych w show-biznesie. Niestety kilka miesięcy temu para ogłosiła, że po 17 wspólnych latach się rozstała.

Marcin Hakiel opowiedział o rozstaniu z Katarzyną Cichopek

Marcin Hakiel i Katarzyna Cichopek wydali w tej sprawie oświadczenie na Instagramie, jednak nie zdradzili powodów tej decyzji. Po zachowaniu tancerza można było dojść do wniosku, że to on najprawdopodobniej został zraniony. Marcin Hakiel nie ukrywał przed fanami swojego stanu i emocji z tym związanych. Publikował na InstaStories nawet archiwalne zdjęcia z żoną, do czego nawiązał także w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską w programie "Miasto Kobiet".

"Dziś już czuję się trochę lepiej, chociaż nie ukrywam, że ta cała sytuacja była dla mnie ciężka. Ja się tego nie wstydzę, tego, co przeżyłem i tego, co przeżywam. I tego, co myślę, że będę przeżywał. To znaczy - tego rozstania. Bo po 17 latach związku nie wyobrażam sobie, że można po prostu wyłączyć guzik i przestać myśleć o tej osobie... I w sumie chyba jakaś część mnie do dzisiaj ma pozytywne emocje wobec mojej byłej partnerki" - powiedział w rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską.

Celebryta po raz pierwszy tym samym zdecydował się opowiedzieć o rozstaniu z aktorką.

"Spędziliśmy razem 17 lat, prawie 14 lat byliśmy małżeństwem. Mamy dwójkę wspaniałych dzieci i trzeba mieć też czas na żałobę. Po wydaniu oświadczenia napisało do mnie wiele osób. 'Co ty w ogóle robisz'; 'Bądź twardy' i tego typu rzeczy 'Nie przejmuj się i idź do przodu'. Nie radziłem sobie wtedy, zdecydowałem się na terapię. To wszystko było dla mnie dużym zaskoczeniem" - mówił.

Aleksandra Kwaśniewska zapytała Marcina Hakiela o powód ich rozstania. Tancerz nie chciał wprost odnosić się do plotek, które krążą po sieci, jednak przyznał, że nie wydarzyło się ono z jego inicjatywy.

"Nie chciałbym prać brudów, ale najtrudniejszym momentem było to, że moja partnerka od dłuższego czasu prosiła mnie o wolność, o więcej przestrzeni. Ja jej to dałem, a pewnego dnia okazało się, że ta wolność ma imię. To jest coś, na co nie byłem przygotowany i wydaje mi się, że nie można być na to przygotowanym. Gdzieś przez to 17 lat zawsze ją kochałem i dogadywaliśmy się. 16 lat z haczykiem byliśmy bardzo zgraną parą i w niejednym wywiadzie mówiliśmy, że staramy się coś naprawić, zanim to wyrzucimy. Do końca chciałem to naprawić, do tego momentu, gdy nie było już czego. Przyszedł taki okres, kiedy zrozumiałem, że ten okręt od dłuższego czasu płynął pod inną banderą" - tłumaczył.

Marcin Hakiel zaznaczył przy tym, że starał się ratować swoje małżeństwo.

"Wyszedłem z inicjatywą, żebyśmy poszli razem na terapię. To się nie wydarzyło i nie było na to przestrzeni. Potrzebowałem dużo czasu, by się z tym pogodzić. Jak to się działo, to miałem dużo różnych emocji. Musiałem się pogodzić z utratą żony i większość facetów mówi: "pół światu tego kwiatu", ale to nie jest tak. Byliśmy ze sobą 17 lat, dzień w dzień, bardzo blisko, z dziećmi... Nawet jak już poznałem prawdę to i tak jakaś część mnie była związana z moją byłą partnerką. Musiałem podjąć decyzję, że trzeba się rozwieść. Dojrzewałem do tego" - wyjaśniał.

Qczaj rok temu rozstał się z partnerem. Znalazł już nową miłość?
Qczaj w rozmowie z Anną Pawelczyk-Bardygą opowiedział o życiu po rozstaniu z partnerem. Popularny trener przyznał, że myślał przez chwilę, by zainstalować aplikację randkową i za jej pośrednictwem poznać kogoś spoza show-biznesu. Celebryta nie ukrywa, że to, jak do miłości podchodzą polskie gwiazdy, mocno go razi. - Szczęście potrzebuje ciszy - podkreślił.

Marcin Hakiel: jak się kogoś kocha, to się mu ufa bezwarunkowo

Marcin Hakiel podczas rozmowy w "Mieście Kobiet" nawiązał do sytuacji jego dzieci. Adam i Helenka od początku rozmawiali z rodzicami o rozstaniu. Celebryta zapewnił, że razem z Katarzyną Cichopek podzielili się obowiązkami wychowawczymi.

"Nie wolno dzieciom narzucać wszystkiego, trzeba dać im wolność wyboru. Każdy z nas kocha je tak samo i wbrew pozorom, to nie ma większego znaczenia w tym kontekście. Rozstaliśmy się, ale dalej jesteśmy rodzicami. Życie płynie dalej i nie można wszystkiego przewidzieć" - podkreślił.

W rozmowie z Aleksandrą Kwaśniewską tancerz przyznał, że nie ma do siebie o nic żalu.

"Nie mam do siebie żalu. Uważam, że byłem fair. Może nie byłem najlepszym mężem na świecie. Jakaś część mnie myśli, że mogłem zobaczyć coś wcześniej, ale jak na spokojnie o tym pomyślę, to czemu w ogóle miałbym tego szukać? Jak się kogoś kocha, to się mu ufa bezwarunkowo. [...] Nie staram się teraz niczego budować. To jest trochę tak, że płynę z tym życiem, dbam o się, chodzę na terapię, dbam o dzieci i firmę. Staram się dać sobie chwilę spokoju. [...] Trzeba sobie dać czas, żeby to się wszystko ułożyło" - zaznaczył.

Marcin Hakiel przyznał też, że przez całą tę sytuację zaczął chudnąć. Chodził na siłownię, a pewnego dnia zdecydował się też zmienić kolor włosów.

"Pewnego dnia poczułem, że muszę coś zrobić. Pojechałem ściąć włosy i zrobiłem je na biało (śmiech). Nie wiem, czy pomogło. Przez jakiś czas było inaczej, czułem się ok" - zakończył.

Oczy całego świata skierowane są w stronę Ukrainy i nasze również. Redakcja cozatydzien.tvn.pl pisze przede wszystkim o rozrywce, kulturze i show-biznesie, ale trudno przejść obojętnie wobec tego, co dzieje się u naszego sąsiada. Dlatego będziemy pisać o wsparciu, jakie płynie z Polski dla mieszkańców Ukrainy. Najważniejsze informacje znajdziecie tutaj.

Autor: Anna Pawelczyk-Bardyga

Źródło: "Miasto Kobiet"

Źródło zdjęcia głównego: JAROSLAW ANTONIAK/MWMEDIA

podziel się:

Pozostałe wiadomości